Szkolenie dla pracowników gastronomii, zwłaszcza dla personelu sali, wciąż wiąże się z szeregiem wątpliwości ze strony właścicieli restauracji. Bo, po co inwestować, skoro zespół rotuje, albo jak inwestycja w trenera przełoży się na mój biznes?
Sami od lat prowadzimy treningi dla zespołów sali restauracji w całej Polsce. Zarówno dla tych z obsługą kelnerską, jak i tych z samoobsługą (Tak! w przypadku takich konceptów gościnność jest równie ważna).
Od czego więc zacząć szukając idealnej oferty? Nigdzie w sieci nie znaleźliśmy podsumowania na co zwracać uwagę przy wyborze szkolenia dla zespołu kelnerskiego, więc przygotowaliśmy dla Was zestawienie najważniejszych wytycznych.
Mamy nadzieję, że poniższe porady pomogą wam w znalezieniu samych ciekawych, efektywnych i wartościowych dla waszych zespołów szkoleń!
1. Kompetencje i doświadczenie prowadzących
Zwróć uwagę na wykształcenie kierunkowe prowadzących. W przypadku sommeliera_ki: jakie kursy winiarskie ukończył_a? O liście dostępnych wartościowych kursów na rynku pisaliśmy już w jednym z naszych wpisów, więc możecie dowiedzieć się więcej które z nich faktycznie są sensowne i mogą świadczyć o potwierdzeniu kompetencji.
Dodatkowym atutem waszego szkoleniowca będzie ukończenie kursu trenerskiego. Być może jest wykładowcą uczelni wyższej, profesjonalnym coachem czy mentorem (uwaga na samozwańczych coachów-szarlatanów: profesjonalne organizacje, które przyznają akredytacje coachingowe to EMCC, ICF czy ICC, zawsze warto dopytać). Być może kucharz, który ma szkolić Twoją załogę może pochwalić się dyplomem Le Cordon Bleu czy innej prestiżowej szkoły kucharskiej?
Jak wiadomo trener będzie szkolił Twój zespół, a nie ciebie. Z doświadczenia wiemy, że większe zaufanie ma się do tych trenerów, którzy niejedną parę butów zdarli na sali, pracując w boju. Naprawdę ciężko jest teoretyzować i szkolić osoby codziennie pracujące na sali, jeżeli samemu NIGDY nie pracowało się w gastronomii. Zwróć uwagę w jakich restauracjach pracowali trenerzy, dodatkowym atutem są restauracje zagraniczne, np. te z gwiazdką Michelina. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta, obowiązują tam wysokie standardy obsługi i nie uznaje się dróg na skróty. Warto skorzystać z takich doświadczeń.
2.Ilość przeprowadzonych szkoleń i lista miejsc w których się odbyły
Nie każdy świetny kucharz, barista czy sommelier będzie dobrym nauczycielem. Przekazywanie wiedzy, koncentrowanie na sobie uwagi słuchaczy to wyjątkowa umiejętność i nie każdy może się nią pochwalić. Wymaga charyzmy, poczucia pewności siebie i tego co się mówi. Im więcej przeprowadzonych szkoleń, najlepiej w różnorodnych konceptach restauracyjnych, tym lepiej zainwestowane pieniądze. Zwykle na stronach różnych trenerów można znaleźć informacje z którymi restauracjami współpracowali. Zaufanie może budzić obecność renomowanych restauracji, prowadzonych przez doświadczonych restauratorów_ki.
3.Jak szkolenie przełoży się na mój biznes?
To pytanie, które warto zadać sobie przed szkoleniem, a nie po. Doprecyzuj na jakich efektach ci zależy. Co chcesz osiągnąć? Ale konkretnie. Powiedzenie, że chce więcej zarabiać oznacza wszystko i nic. Czy zależy Ci na zwiększeniu sprzedaży w kategorii napojów? Czy chcesz, aby obsługa nie bała się sprzedawać produktów z półki premium? Czy zależy ci na tym, aby pracownicy lepiej radzili sobie z sytuacjami kryzysowymi, kiedy nie ma cię w pobliżu lokalu?
Być może zależy ci na wielu aspektach funkcjonowania biznesu i wtedy najrozsądniejszą opcją jest rozłożenie planu szkolenia na kilka dni lub wręcz miesięcy.
Na efekty szkolenia dla zespołu sali przekłada się też obecność trzonu zarządczego. My zawsze zachęcamy aby w naszych warsztatach brali udział menadżerowie, właściciele, a także szefowie kuchni. Ta wiedza musi pozostać nie tylko w głowach pracowników, ale też w notatkach managementu.
4.Usługi dodatkowe?
Dowiedz się, czy w ramach szkolenia możesz liczyć na materiały dydaktyczne (książki, PDF-y, zestawienia). Nie warto zadowalać się przesłaną prezentacją, bo w 99 procentach przypadków nikt do niej nie zajrzy po szkoleniu.
Kolejnym praktycznym aspektem wpływającym pozytywnie na efekty szkolenia jest połączenie ich z doradztwem i konsultingiem. Spojrzenie osoby trzeciej na nasz biznes może wprowadzić powiew świeżego powietrza. Być może nasza karta win jest martwa, wina się nie sprzedają, może nie warto kontynuować rozbudowanej oferty koktajlowej, a może jest w naszym lokalu coś, co nie wpływa pozytywnie na przyciąganie gości?
Nie bójmy się szczerości i konstruktywnej krytyki, ale też oczekujmy konkretnych rozwiązań, które sprawią, że nasz biznes nabierze tempa. Szkolenie dla gastronomii połączone z usługami doradczymi czy audytem daje najlepsze efekty.
5.Szkolenie i koniec?
Bez zaangażowania pracowników, menadżera nawet najlepsze szkolenie może okazać się nieefektywne. Dobre szkolenie nie kończy się na wyjeździe trenera z twojej restauracji oraz fakturze. Równe ważne są zalecenia poszkoleniowe wraz z planem ich realizacji.
Pozostawienie restauracji bez planu działania wpływa na niskie efekty, bo zwykle wszystko wraca do starej normy. Wprowadzanie zmian oznacza dodatkowy wysiłek oraz konfrontowanie się z oporem pracowników i wymaga zdecydowanych działań.
W końcu żeby iść do przodu trzeba popełniać nowe błędy, a nie stare 🙂
Szukasz szkolenia dla swojego zespołu? Obejrzyj video i zobacz jak pracujemy.
Zamów bestsellerowe poradniki dla gastronomii